Epilog miał się pojawić dużo
później, ale nie mogłam się powstrzymać. Dawno nie czułam takiej weny, pisząc
cokolwiek – i tak oto zakończenie wydłużyło się ponad dwukrotnie, co
bardzo mnie cieszy. Naprawdę ciężko opisać mi, co czuję po ponad pół roku, w końcu
mogąc dodać zakończenie pierwszej z planowanych przeze mnie ksiąg.
„Maskarada” była niesamowitą przygodą; pomysłem, w którym zakochałam się
od pierwszego momentu, kiedy tylko pomyślałam o połączeniu Renesmee z tak
niezwykłą postacią, jaką w końcu jest Demetri. Pomysł na pierwszą księgę
powstał w zaledwie jeden wieczór, chociaż między czasie naturalnie udało
mi się go udoskonalić, dzięki czemu nabrał kształtu, który teraz Wam
prezentuję.
Czy
podołałam? To już pozostawię Waszej ocenie. Ja jedynie wiem, że jestem z tego
bardzo zadowolona. Historia Renesmee, Demetriego, Hanny i Felixa to coś
nowego, co sporo wniosło do mojej twórczości. Wiele się nauczyłam pisząc to
opowiadanie, a mam nadzieję, że nauczę się jeszcze więcej, mogąc
zaprezentować Wam księgę drugą – „Szał” – której prolog pojawi się dokładnie 1 stycznia. Tak,
tak – proszę nie bić; wtajemniczenie wiedzą o co chodzi, prawda? A przynajmniej
mam taką nadzieję.
Żadna moja
historia nie doczekałaby się zakończenia, gdyby nie kilka cudownych osób,
którym teraz pragnę serdecznie podziękować. Kolejność jest absolutnie
przypadkowa:
Gabrysia – której dziękuję praktycznie za wszystko, od naszych rozmów, po same komentarze. Zawsze rozbrajasz mnie swoją dociekliwością, a twoje uwagi… No cóż, są po prostu bezcenne!Czekoladowe Frykasy – za wszystkie komentarze, optymizm w naszych rozmowach i za to, że dzięki tobie chce mi się pisać. To wiele dla mnie znaczy, bardzo dziękuję.Asi Dabkowska – będącej moim dobrym duchem. Twoje komentarze zawsze sprawiają, że uśmiecham się i wiem, że to, co piszę, naprawdę ma sens.Karolina K. – za to, że za każdym razem rozbrajasz mnie swoją szczerością i zaangażowaniem. Dziękuję ci za wszystko, zwłaszcza za momenty, kiedy wręcz wymagałaś de mnie nowego rozdziału.Katherine B. – za wsparcie, wszystkie komentarze i optymizm. Dzięki temu, jak próbowałaś przewidzieć fabułę, miałam frajdę z tego, że jednak nie jestem taka szablonowa.Poison – o której nie mogłabym zapomnieć, chociaż zaginęła mi gdzieś w trakcie. Wierz mi, kochana, że twoja opinia naprawdę wiele dla mnie znaczy.Aviesaline – o której jak zawsze pamiętam, chociaż jej zdarzają się chwile lenistwa. Jak zwykle, kochana: dziękuję ci bardzo!
Dziękuję
również Mówię i krzyczę, czarnej.róży, DeeDee Masen, Oli Sieldeckiej, Ninie N., Like a dark
paradise, MarryN99, Wampirzyca Wiki oraz
wszystkim anonimowym czytelnikom, którzy śledzili moją historię, chociaż nie
zawsze komentowali. I dziękuję Tobie, czytelniku, jeśli znalazłeś dość
cierpliwości, żeby dotrzeć do tego momentu. To wiele dla mnie znaczy.
No cóż, do
napisania!
Okej czyli nie jest tak źle... Prolog będzie za 6 dni. =)
OdpowiedzUsuńEch... nie jestem dobra w zgadywaniu i przewidywaniu -.-
Chyba powinnam zaprosić tutaj moją koleżankę, która ma po prostu talent do takich rzeczy. Ale znając jej tempo czytania zanim doszłaby do epilogu minął by chyba nawet ponad rok... Okej nieważne.
Czekam na prolog
Życzę weny i fajnego Sylwestra =)
Katherine
Żeby tylko chwile lenistwa mi się zdarzały...
OdpowiedzUsuńW ogóle to dlaczego tutaj też czekamy do pierwszego? ;_; To co ja teraz będę w tym czasie czytać? Muszę znowu czekać, ech.
Ale przynajmniej będę pamiętać, żeby złożyć ci życzenia, hahaha.
Jakkolwiek.
Wiesz, jako że nie komentuję na bieżąco twojej historii, to pewnie powinnam coś o niej napisać, jednak niestety nie mam do tego głowy. Powiem (/napiszę?) tylko, że bardzo mi się podoba, ciągle nas zaskakujesz i marzy mi się jakaś książka twojego autorstwa na mojej półce.
No, to tyle chyba.
Pozdrawiam serdecznie i do pierwszego! :D
Jejku, dwa prezenty 01.01 *-* Szybko zleciało. Myślałam, ze na epilog trzeba będzie czekać bardzo długo, ale jak się okazało niezbyt =) nie mam pojęcia co mogłabym napisać. Pewnie już wiesz, że będę czekać na prolog bardzo niecierpliwie. Tutaj i na LITT. Byle do pierwszego, a potem już z górki do kolejnego epilogu^^
OdpowiedzUsuńRacja; będzie okazja do złożenia Ci życzeń przy komentowaniu ;p
Jako, że pomysł na komentarz mi się skończył pozostaje mi ponownie życzyć weny i mieć udanej zabawy sylwestrowej =)
Twoja Gabi ;*
Wielkie dzięki za podziękowanie ;) Bardzo się ciesze, ze ta historia powstała. Pierwszy raz czytam czyjeś opowiadanie tak regularnie. Zawsze, gdy widzę nowy rozdział mam ochotę skakać z radości :) Masz naprawdę ogromny talent do pisania. Mam nadzieje, że wydasz kiedyś swoją książkę i staniesz się tak sławna niczym Stephanie Meyer xd
OdpowiedzUsuńŻyczę szczęśliwego Nowego Roku ! ;)
to był najlepszy blog jaki kiedykolwiek czytałam. jestem poruszona. przeczytałam wszystko i nie żałuję. twoje dzieło powinno zostać wydane jako książka, masz cudowny dar. tylko pozazdroscic!
OdpowiedzUsuń